Joanna Kuciel-Frydryszak, Chłopki, 2023
Jestem niesamowicie wdzięczna autorce, że na chwilę przeniosła mnie do świata moich dziadków, i mnóstwo ważnych scen z ich życia ocaliła od zapomnienia. Wychowałam się na wsi, znalazłam w książce bardzo dużo wspomnień z dzieciństwa i jeszcze więcej z opowieści starszego pokolenia. Może właśnie dlatego czytało mi się tę książkę bardzo dobrze i mimo miejscami bardzo poważnych tonów, znalazłam sporo zabawnych wątków. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy jaką autorka wykonała docierając do źródlanych dokumentów, pamiątek, dzienników, wspomnień. Wysłuchała na pewno sporo ludzi, aby tak szczegółowo opisać obyczaje i domowe rozmowy.
Bohaterkami są nasze przodkinie, które ciężko pracowały mimo braku zawodu i wykształcenia. Może nawet praca nie jest odpowiednim słowem aby opisać ich codzienność. Powinnam może napisać, że walczyły o przetrwanie swoje i swoich dzieci. Została nam po nich ogromna zaradność i troska o najbliższych.
Bardzo podobało mi się tutaj, że mogłam poczytać o niemal całym przekroju kobiecego życia przed wiekiem. Zarówno o wiejskich dzieciach, opieką nad domem i rodziną, zabobonach, higienie, tradycjach, kuchni jak także o nietolerancji, swatach, konfliktach no i przede wszystkim, bulwersującym z dzisiejszej perspektywy, stosunkiem mężczyzny do kobiety.
W wielu rozdziałach opowieść ta uderza w smutne tony i łapie za serce, dla przeciwwagi znalazłam w niej również opisy dawnych obyczajów, które pamiętam z dzieciństwa, i z którymi mam dobre wspomnienia. To ważna książka, mężczyźni też powinni ją przeczytać.
No właśnie - obiecuję sobie od dłuższego czasu, że i tę książkę przeczytam. Czytam już kolejną recenzję tej książki, pozdrawiam Iwono, Jardian .
OdpowiedzUsuń