„Trzeba spędzić wśród kolumn przynajmniej
jeden dzień, aby zrozumieć życie kamieni w słońcu.”
Wzięłam książkę poety do ręki ze względu na fakt, że rok 2018 ogłoszono w Polsce Rokiem Zbigniewa Herberta (ze względu na dwudziestą rocznicę jego śmierci). Wcześniej choć
zachwycała się jego wierszami (szczególnie Panem Cogito), omijałam Barbarzyńcę
ze względu na zbyt wyrafinowany i wysoki poziom esejów w nim
zamieszczony. Teraz po przeczytaniu nadal jestem tego zdania. W dziesięciu
tekstach o sztuce i architekturze Włoch i Francji autor daje prawdziwy popis
swojej erudycji i inteligencji. Dla osoby nie zorientowanej w temacie, przeprawa
przez książkę będzie trudnym i ambitnym wyzwaniem.
„Uroki prowincji:
brak poczucia symetrii, zanik zmysłu czasu i niechęć do tępych reguł”
Dlatego właśnie czuję
satysfakcję, że udało mi się nadążyć za autorem i choć miejscami miałam okazję
przeskoczyć pewne teksty i przejść do kolejnych to jednak starałam się w nich
coś dla siebie znaleźć. Najbardziej podobał mi się esej o Arles, chociaż
zdecydowanie wolałabym więcej wątków poświęconych van Goghowi. Z zaciekawieniem
przeczytałam też o Sienie, głównie dlatego, że znam to miasto i jak żywe stało
mi w słońcu przed oczami podczas czytania. Ciekawe były również historie
różnych gotyckich katedr, też zawsze zwracam na nie uwagę, gdy jestem we
Włoszech.
"Miasta włoskie
różnią się między sobą kolorem. Asyż jest różowy, jeśli to banalne słowo może
oddać ton lekko czerwonego piaskowca; Rzym utrwala się w pamięci jak terakota
na zielonym tle. Orvieto natomiast jest brązowozłote"
Zbigniew Herbert w
całej swojej twórczości poetyckiej nawiązuje do starożytności, nie zdziwiły
mnie więc eseje o sztuce późnego średniowiecza. To jednak bardzo fachowa
literatura i potrzeba maksimum skupienia na tekście, aby uchwycić całą wiedzę,
którą zawarł w nich autor. Barbarzyńca w ogrodzie to dla wtajemniczonych
przesiąknięta poezją rozkosz historyczna.
„Znów jestem w ruchu.
Śpieszę się do śmierci. Przed oczami Paryż – hałas świateł.”
Dzięki za wpis, to mój ulubiony poeta :)
OdpowiedzUsuń