Elżbieta Cherezińska, Królowa, 2016
Królowa zaciekawiła mnie swoją piękną okładką. Po pierwszym tomie opowieści o początkach państwa Piastów wiedziałam, że szybko będę chciała poznać dalsze losy córki Mieszka Świętosławy i bynajmniej duża objętość książki mnie do tego wcale nie zniechęciła. Poprzednia część skończyła się w momencie, gdy na świat przyszedł trzeci syn Hardej Pani. Jednak przechadzającą się w towarzystwie dwóch rysi o niebanalnych imionach - Wrzask i Zgrzyt królową czeka nie łatwe życie z mężem Wikingiem - Swenem, królem Danii i w bardzo nieciekawych okolicznościach wróci do brata w Polsce.
Powieść Cherezińskiej jest mieszanką historii polskiej w X i XI wieku z europejską. Łączniczką została charakterna królowa, o której imię spierają się historycy. Jednym z głównych bohaterów jest tu również Bolesław Chrobry zwany przez bliskich Bolcem. Możemy z bliska przyjrzeć się jego drodze do koronacji. Bardzo spodobał mi się styl autorki, która z lekkością oprawia wiedzę historyczną w fabularne wątki. Jej powieści zachęcają mnie do sięgnięcia po źródła, sprawdzenia czy podobne, często nadzwyczajne wydarzenia faktycznie miały miejsce i jak zostały udokumentowane.
Nie przeszkadza mi fikcja w tego typu książkach. Cieszę się, że w przyjemny sposób mogłam lepiej poznać wielkich władców, ich żony i dzieci. Dużą zaletą jest tu wielogłos. Chociażby kwestie przyjmowania chrześcijaństwa w różnych krajach przedstawiono na kilku przykładach. Koniec książki jest tak piękny, że mam ochotę przeczytać go jeszcze raz. Stanowi piękne dopełnienie wszystkich wątków.
Czytałam dwie książki Cherezińskiej i to były udane lektury. Tę książkę też kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałem, czytałem. Jest u mnie w odmętach bloga recenzja (znalazłem u siebie w wyszukiwarce). Też ta pozycja bardzo mi się podobała. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń