Andrzej Sapkowski, Wiedźmin. Miecz przeznaczenia, 1993
„A ja…ja lubię legendy elfów, są takie piękne. Szkoda, że ludzie nie mają takich legend. Może kiedyś będą mieli? Może stworzą je? Ale o czym mają traktować legendy ludzi? Dookoła, gdziekolwiek spojrzeć szarość i nijakość. Nawet to co pięknie się zaczyna, wiedzie rychło w nudę i pospolitość, w ten ludzki rytuał, ten nużący rytm, nazywany życiem.” (s.86)
Druga część cyklu o Wiedźminie to sześć opowieści o
często niebezpiecznych, czasem zabawnych przygodach Geralda z Rivii. Każda z
nich jest pełna emocji i przynosi tyle samo humoru, zgrozy i strachu co
zachwytu i wzruszeń. Sapkowski kreuje mroczny, ale nie da się ukryć także zabawny,
świat gdzie elfy spacerują między krasnoludami, niziołkami, gnomami,
czarodziejami i innymi wymyślnymi postaciami, które stają się mi coraz bliższe.
Tym tomem rozpoczyna się właściwa wiedźmińska saga i oprócz
Yenefer i Jaskiera na scenie pojawia się mała i rezolutna księżniczka Ciri.
Cieszę się, że mogłam w końcu poznać przeznaczoną Geraldowi Niespodziankę,
dziecko Starszej Krwi. Ciri wkracza do akcji dopiero pod koniec książki.
Wcześniej Wiedźminowi przyjdzie brać udział w wielkiej wyprawie na smoka, który
okazuje się złotym i pogodzić się ze zmysłową czarodziejką Yen. Perypetie
romansu Geralda robią się coraz ciekawsze, zostaje nawet wyzwany na pojedynek o
ukochaną.
Najzabawniejszą opowieścią jest chyba spotkanie z
Dupplerem zwanym Mimikiem albo Weksklingiem, który potrafi wcielić się w
dowolną osobę i namieszał trochę w Novigradzie. Potem robi się już tylko
poważniej. Najpierw Wiedźminem miotają różnego rodzaju uczucia miłosne do
młodej śpiewaczki, którym nie pozwala się ponieść, aż w końcu upomina się o
niego przeznaczenie w Lesie Broklinu, opanowanego przez Dziwożony czyli Driady.
W końcu dramatyczna historia miasta Cintry i szczęśliwe spotkanie zmuszają
niewierzącego w przeznaczenie i zawsze sceptycznego Wiedźmina do zmiany frontu.
W krótkiej scenie pojawia się jeszcze matka Geralda, czarodziejka Visenna.
Jednym słowem napięcie wzrasta chyba z każdy rozdziałem a akcję napędzają
kolejne niespodzianki.
Cykl opowieści o Wiedźminie:
- Ostatnie życzenie, 1993
- Miecz przeznaczenia, 1993
- Krew Elfów, 1994
- Czas pogardy, 1995
- Chrzest ognia, 1996
- Wieża jaskółki, 1997
- Pani jeziora, 1999
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz