David Safier, Miss Merkel, 2021
"Putin hat gemacht - verkündete eine Stime hinter ihnen. Noch vor sechs Wochen hätte dieser Satz Angela tage-, wenn nicht gar wochenlang in Atem gahalten. Doch jetzt bedeutete es lediglich, dass sie ein Kackertütchen aus ihrer Blazertasche hervorkramen muss." (s.9)
David Safier - niemiecki pisarz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją najnowszą książką. Właśnie tego typu historii potrzebowałam na jesienny weekend. To zabawna opowieść trzymająca czytelnika w napięciu. Pomysł napisania kryminału o Angeli Markel, która po wycofaniu się z polityki spędza emeryturę w małej miejscowości razem z mężem, osobistym ochroniarzem i ulubionym mopsem o imieniu Putin bardzo mnie rozśmieszył. Wpleciony w fabułę wątek kryminalny i zabawa Angeli w detektywa, dodaje całości niemałej pikanterii.
W książce tej można znaleźć wszystko co jest potrzebne do tego, aby spędzić z nią nieprzespaną noc i wypuścić z rąk dopiero gdy dowiemy się kto dokonał dwóch morderstw. Angela nie wierzy bowiem, że są to samobójstwa. Węszy i szuka tak długo aż pozna prawdę, narażając przy tym swoje życie. Czytanie o kanclerz Niemiec w przeróżnych niewiarygodnych sytuacjach naprawdę jest przezabawne. Książkowa Angela siedzi w traktorze, pod łóżkiem w obcej sypialni a nawet bierze udział w sekcji zwłok. Opowieść przepełniona jest szybkimi zwrotami akcji i czyta się wyśmienicie.
Ciekawa recenzja - jak zwykle. Krótka i na temat. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń