poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Opowieść Jarogniewy

Katarzyna Berenika Miszczuk, Jaga, 2018




"Demon miał końską grzywę z masywnymi zębami, które wyglądały, jakby służyły do czegoś więcej niż tylko skubania zielonej trawki. Mocno umięśnione ciało posiadał ludzkie barki, ręce a także klatkę piersiową. Zad i tylne kończyny wyglądały na końskie. Miał nawet kopyta. Ogon nie przypominał mi jednak niczego, co do tej pory widziałam." (s.358)




Powyższy opis prezentuje BIESA, który staje na drodze młodej szeptuchy w Bielanach. Kolejna część serii Kwiat paproci to opowieść Jagi o jej zawodowych początkach. Gosława z poprzednich części słucha swojej poprzedniczki przy nalewce, a my razem z nią zatapiamy się kolejny raz w świat pełen słowiańskich bogów i demonów. Jedną z głównych postaci jest znowu Swarożyc - bóg ognia, który przyzwyczaił nas już do tego, że szuka nosicielki swoich płomieni.

Opowieść Jarogniewy podoba mi się bardziej od poprzednich części tej serii. Może dlatego, że autorka coraz lepiej pisze, a może ze względu na główną bohaterkę. Infantylnej Gosi nigdy nie polubiłam, Jaga jako młoda dziewczyna była o wiele bardziej krnąbrna, charakterna i konkretna. Powieść przesiąknięta jest różnego rodzaju demonami, które nawiedzają wieś. Obowiązkiem Jagi jako miejscowej szeptuchy jest uchronienie podopiecznych przed groźnymi upiorami. Z pomocą Swarożyca i żercy-Mszczuja szeptucha walczy nie tylko z wąpierzem ale nawet z wilkołakiem czy biesem. 

Dzieją się tutaj niesamowite rzeczy, dzięki czemu książkę można przeczytać jednym tchem. Jedno jest pewne, to zaledwie ułamek opowieści Jarogniewy, można spodziewać się kolejnych części.

4 komentarze:

  1. Z przyjemnością sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Nie trzeba znać poprzednich tomów Kwiatu paproci:)

      Usuń
  2. O tak! Infantylność Gosławy też działała mi na nerwy w poprzednich tomach. Za to "Jaga" podobała mi się bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również! Już nie mogę doczekać się jej kolejnych przygód w Bielanach:)

      Usuń