Tokio Hotel to niemiecki zespół,
któremu udało się zaistnieć na międzynarodowych listach
przebojów. Przez 10 lat nagrali 4 płyty, zmieniali się i
dojrzewali na oczach swoich fanów. Historia istnienia Tokio Hotel
jest niezwykle ciekawa. Zespół założyli w 2001 roku w Magdeburgu
bracia bliźniacy Bill i Tom Kaulitz pod nazwą Black
Questionmark. Mieli
wówczas po 12 lat.!!! Kiedy dołączyli do nich rówieśnicy
perkusista Gustav Schäfer i Georg Listing, grający na gitarze
basowej, zmienili nazwę na Devilish.
Wkrótce
młodym, rockowym zespołem zainteresowali się producenci
muzyczni. W 2005 roku chłopacy podpisali swój pierwszy prawdziwy
kontrakt z Universal Music Group
i zmienili nazwę na Tokio Hotel.
Jeszcze w tym samym roku nagrali debiutancką płytę (jako
szesnastolatkowie) i odnieśli największy w historii
niemieckojęzycznego, młodego zespołu sukces na świecie.
Płyta
Schrei (krzyk)
i wielkie przeboje, które się na niej znalazły w tym debiutancki
Durch den Monsun
znalazły się na szczytach list przebojów w Niemczech i Austrii, a w
krótce także w innych europejskich krajach (w tym też w Polsce). W
Niemczech i w Anglii pierwszy
album zespołu osiągnął
status złotej płyty a w Austrii platynowej. Chłopacy z Tokio
Hotel
stali się rozpoznawalni,
sławni i rozchwytywani. Dawali
przebojowe koncerty,
udzielali wywiadów i występowali na największych niemieckich
scenach. Okrzyknięto ich debiutem roku, zdobyli
mnóstwo
różnego rodzaju nagród.
Płyta sprzedała się w nakładzie 1,5 mln. egzemplarzy.
Takiego sukcesu w kolejnych latach już nie udało im się powtórzyć.
Młodzi
muzycy pozorowali się na
czarno ubranych rockmenów. Wokalista Bill występował w mocnym,
prowokującym makijażu z pomalowanymi paznokciami i
szokował swoimi wymyślnymi kreacjami na koncertach.
Stał się ikoną nastolatek. Fanki szturmowały nastoletnich muzyków.
Machina marketingowa ruszyła z pełną mocą.
Na
fali sukcesu debiutanckiej płyty sprzedał się też w 2007 roku ich
drugi album Zimmer 483. Dwa lata starsi muzycy wyjechali w
europejską trasę koncertową. Płyta największy sukces osiągnęła
w Austrii (platyna), całkiem nieźle sprzedała się w Anglii. Nie
można jednak porównywać jej sukcesu z pierwszym albumem. Sprzedaż
osiągnęła zaledwie 1/5 poprzedniej.
Na
kolejnym, wydanym w 2009 roku albumie Bill wykonuje już
kilka
utworów w języku angielskim. Z trzecią
płytą
Humanoid
Tokio Hotel
koncertował w 18 krajach na całym świecie, singiel
Automatisch/Automatic znalazł
się na międzynarodowych listach przebojów. Ale sama płyta
sprzedała
się w nakładzie 12,5 tyś. egzemplarzy, co w porównaniu z
poprzednimi nie
wypadło najlepiej.
Fani Tokio
Hotel na czwartą płytę
czekali aż pięć lat. W zeszłym roku 2014 muzycy
powrócili jako dojrzali mężczyźni z angielskojęzycznym
albumem Kings of Suburbia. Kiedy
usłyszałam promujący płytę singiel w radiu, nie uwierzyłam, że
to Tokio Hotel.
Gdy zobaczyłam teledysk do piosenki Love
Who Loves You Back – doznałam szoku.
Totalna metamorfoza stylu. Wokalista Bill pokazuje swój
nowy image. W niczym już nie przypomina nastolatka w szalonej fryzurze,
z czerwonymi ustami i czarnymi paznokciami. Teraz Bill ma brodę,
mnóstwo kolczyków, tatuaży i utlenione włosy.
Styl swojej muzyki zmienili na elektropop. No cóż....idą z duchem
czasów. Niesamowita zmiana. Dla mnie
raczej nie do przyjęcia. Tokio Hotel
zawsze już będę kojarzyć z pięknymi nastolatkami i Durch
den Monsum.
Dla porównania
pierwszy teledysk zespołu z 2005 roku i ostatni z najnowszej płyty
z 2014 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz