Urszula Honek, Białe noce, 2024
Lubię przyglądać się debiutom. Jestem zazwyczaj bardzo ciekawa nowych stylów literackich i pomysłów, dlatego chętnie poznaję książki zupełnie nowych autorów. Po Białe noce sięgnęłam bez wczytaywania się w streszczenia o czy opowiada fabuła. Pomyślałam, że skojarzenia z tytułem książki Dostojewskiego nie może być przypadkowe. Domyślałam się więc, że nie będzie to łatwy temat. Rzeczywiście tak jest. Krótkie opowiadania skupiają się na temacie śmierci i opowiadają o osobach, które próbują się z nią oswoić.