Peter Fox to Pierre Baigorry, muzyk z
Berlina. Swój pseudonim zawdzięcza rudym włosom. W
2008 roku nagrał swoją jedyną solową płytę zdobywając tym samym szczyty
popularności. Stadaffe to fantastyczny, rytmiczny, optymistyczny
krążek, uwielbiam słuchać go do dziś, najchętniej najgłośniej jak się da!!! Do
nagrania go Fox zaangażował amerykański zespół z bębnami Cold Steel i to
był strzał w dziesiątkę. Styl jego muzyki to coś więcej niż rap czy hip-hop.
Nazwałabym to mieszanką przeróżnych stylów ze względu na instrumenty jakie mu
towarzyszą....bębny, skrzypce, wiolonczele i cała reszta orkiestry. W każdym
jego utworze widać jak fantastycznie bawi się swoją muzyką. Pomysł na Miasto
Małp przyniósł mu nie tylko sławę i dużo nagród, ale także sprawił, że
nieodzownie jest kojarzony właśnie z małpami, które chodzą po jego mieście i
grają w jego orkiestrze. Rytm głosu Foxa wprawia w swoisty taniec, nakazując
wysłuchanie go do końca i pozostawiając po sobie niezwykłą potrzebę działania,
natychmiastowego zrobienia czegoś, dogonienia kogoś.
Aby wbić się w klimat Foxa i zrozumieć o
czym mówię trzeba koniecznie zobaczyć teledysk do pierwszego singla z płyty Stadaffe.
W utworze Alles neu mowa o zburzeniu swojego starego życia i rozpoczęciu
wszystkiego od nowa. Tekst jak na rapera przystało jest długi ale ciekawy i
pouczający. W swojej twórczości artysta często nawiązuje do Berlina, miasta z
którym wydaje się być bardzo związany i które stało się inspiracją do
niejednego tekstu na płycie.
Peter Fox współpracuje z wieloma muzykami.
Ostatnio nagrał nowy utwór Sekundenschlaf z zespołem Marteria. Po solowym projekcie
powrócił do studia z grupą Seeed, z którą związany był od początku swojego
muzykowania. Zajmuje się także reżyserią.
Wspaniale, że ktoś piszę o takim geniuszu, jakim jest Pierre!
OdpowiedzUsuń