Zośka Papużanka, Żaden koniec, 2023
Kończę rok 2023 książką o końcu:) Zośka Papużanka jak zwykle od pierwszych stron porwała mnie do świata swojej powieści. Zanurzyłam się w rodzinę Krystyny, która na samym początku umiera, a której losy składamy sobie na kolejnych stronach. To co najbardziej zachwyca to zdecydowanie niebanalny styl narracji, który sprawia, że losy zwykłych ludzi nagle nabierają dodatkowego znaczenia. Za to uwielbiam książki tej autorki.
Główna bohaterka jest kobietą, która wyszła za starszego wdowca, chociaż nie chciała i wychowała dwójkę dzieci, chociaż nie umiała. Całe życie próbowała zbudować na tym nieszczęśniu, terroryzując w pewien sposób swoje otoczenie. Wokół powieści krąży duch śmierci, aż w końcu można się do niego przyzwyczaić na tyle, że przestaje robić wrażenie. Opowiadając losy powieściowej rodziny Papużanka sugeruje nam czytelnikom, abyśmy przyjrzeli się swoim relacjom z najbliższymi. Co jeszcze można zrobić, zanim wydarzy się ostateczne?
Puenta Twojej recenzji mówi Iwono sama za siebie. Książka wędruje na moją czytelniczą listę, pozdrawiam, Jardian :-) .
OdpowiedzUsuńCieszę się i pozdrawiam noworocznie:)
Usuń