wtorek, 14 listopada 2023

Olbrzymki

 Martyna Bunda, Podwilcze, 2023


Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Pozostał mi nawet lekki żal, że przeczytałam ją w jeden weekend, bo chętnie poobserwowałabym główną bohaterkę trochę dłużej. Jednak powieść jak napisana w taki sposób, że bardzo trudno się od niej oderwać. Autorka niesamowicie rozbudza ciekawość czytelnika różnego rodzaju tajemnicami, niedomówieniami czy też niejasnościami. 

Fabuła skupia się wokół Kornelii, jej trudnego dzieciństwa i w drugiej części równie niełatwej dorosłości. Zbiorowym bohaterem są tutaj psy olbrzymki. Towarzyszką dzieciństwa Kornelii była sznaucerka Sonia. To właśnie ona w pewnym sencie połączyła Kornelię ze światem tajemniczej kobiety Narcyzy, która z kolei wywarła duży wpływ na całe życie dziewczyny.

Fascynują mnie takie nieoczywiste historie, w których mogę obserwować jak wydarzenia z dzieciństwa odbijają się na dorosłym życiu. Na kartach powieści dzieje się bardzo dużo, niektóre wydarzenia wydają się niewiarygodne z mojego punktu widzenia. Ale literatura jest właśnie po to, aby pokazywać niewygodne obrazy. Takie książki lubię właśnie za to, że wytrącają moje spokojne życie ze swoich utartych torów i na chwilę uświadamiają, że nie zawsze wszystko bywa oczywiste. Dorosłość naznaczona bliznami z dzieciństwa, potrafi być bardzo bolesna.



1 komentarz:

  1. Pozdrawiam Iwono, Jardian, kolejna książka, za którą w bibliotece będę się musiał rozglądnąć :-) .

    OdpowiedzUsuń