piątek, 19 listopada 2021

Głos oddany przedmiotom

 Karolina Sulej, Rzeczy osobiste, 2020

"Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady"



"Kobiecość ma oznaczać piękno. A ono jest budowane codziennym dbaniem o urodę - myciem, perfumowaniem, fryzurą, makijażem. Kobiety w obozach, pozbawione włosów, strojów, możliwości codziennego krzątania się wokół swego wyglądu, tracą poczucie własnej wartości."




Ze względu na sporą ilość pojawiających się ostatnio różnego rodzaju książek obozowych, postanowiłam na jakiś czas odpocząć od tej tematyki. Jednak tak dużo osób polecało mi tę książkę, że w końcu nie mogłam się powstrzymać aby po nią nie sięgnąć. Dodatkowo, gdy Karolina Sulej otrzymała za ten reportaż Nagrodę Literacką im. Ryszarda Kapuścińskiego wiedziałam, że prędzej czy później będę chciała poznać tę pozycję. Żałuję tylko, że z braku czasu na czytanie słuchałam audiobooka. Chociaż to udane nagranie i nawet słychać samą autorkę to jendak nie mogłam obejrzeć zdjęć w książce, czego bardzo żałuję. Dobry reportaż warto wziąć do ręki w formie papierowej.

Podejście do tematu jest bardzo nowatorskie. Reporterka przedstawia życie w obozach koncentracyjnych za pomocą rzeczy, które towarzyszyły więźniom. Nigdy wcześniej nie wyobrażałabym sobie całego rozdziału o pasiakach. W końcu opowieść o obozowym ubiorze została zebrana w jednym miejscu i z odpowiednim szacunkiem opisana. Każdy przedmiot ze szczególnym wyczuciem przedstawia historię ludzi, którzy czasami nawet przez kilka lat żyli w nieludzkich warunkach. Nieśmiertelne przedmioty przetrwały często dłużej niż właściciele. Szkoda, że rzeczy nie potrafią opowiadać, każda nosi w sobie niesamowite treści. Ujęły mnie w tej książce opisy radzenia sobie z codziennością w okrutnych czasach, różnice między nastawieniem kobiet a mężczyzn. Zeznania świadków historii, których wysłuchała Karolina Sulej to cenne źródło ocalenia od zapomnienia. Na pewno będę jeszcze szukać tej książki w papierowej formie. 


2 komentarze:

  1. Więc i ja poszukam wersji w papierowej formie. Jak wiesz - być może już wspominałem - nie mogę do audiobooków się ostatecznie przekonać. A literatura obozowa jest różna. Mam jej pokaźny zbiór. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Audiobooki mają też swoje zalety, lubię ich słuchać podczas ogarniania codzienności w domu albo za kierownicą:) Również pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń