Wielki Falco to
legenda! Urodzony 1957 roku w Wiedniu Hans Hölzel zapisał się w historii
muzyki niemieckojęzycznej jako kultowy muzyk a przedwczesna, tragiczna śmierć
przypieczętowała jego wyjątkowość. Utwory Falco sprzed czterdziestu lat do dziś
chętnie puszczane są w niemieckim radiu a nagrywane covery z jego przebojami,
nawiązywanie innych artystów do jego twórczości czy też wciąż nowe, pojawiające
się na rynku wspomnienia o nim, jak chociażby biograficzny film Thomasa Rotha z
2008 roku o życiu Falco pt. Falco - Verdammt wir leben noch, zapewniają
mu nieśmiertelność.
Dwudziestoletni Hans
odnoszący już pierwsze sukcesy na scenie nadał sobie pseudonim Falco na cześć
NRD-owskiego skoczka narciarskiego, Falko Weisspfloga. Jego pierwszym wielkim
przebojem był legendarny singiel Der Kommissar, który szybko zapewnił młodemu
artyście międzynarodową sławę i stał się sztandarowym utworem muzyki niemieckiego podziemia lat
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku Neue Deutsche Welle.
Kolejne płyty Falco,
których nagrał dziewięć włącznie z wydanym pośmiertnie albumem Out of the
Dark (Into the Light), kolejno szturmowały z większym bądź mniejszym
powodzeniem austriackie i niemieckie listy przebojów. W międzyczasie artysta także
ożenił się i szybko rozwiódł.
Sławnym na cały świat
stał się zainspirowany twórczością Mozarta utwór Rock me Amadeus a inny
utwór pt Jeanny otrzymał w Niemczech miano największego skandalu 1986
roku gdyż propagował przemoc. W latach dziewięćdziesiątych Falco eksperymentował
z muzyką techno i uczył w Wiedeńskiej Szkole Poezji.
Dwa lata przed śmiercią, jaką
poniósł w 1998 roku w wypadku samochodowym, Falco zamieszkał na Dominikanie,
gdzie pracował nad nowym, wydanym trzy tygodnie po jego śmierci, albumem. Płyta
ta sprzedała się w rekordowym 2,5 milionowym nakładzie. Największe przeboje z
tej płyty to Out of the Dark, Mutter,
der Mann mit dem Koks ist da ( który Falco napisał kiedy dowiedział się, że
nie jest biologicznym ojcem swojej córki) oraz głośny Egoisten.
Muzyka Falco jest bardzo
charakterystyczna, trudno porównać jego styl do innego artysty. Głośny wokal w
połączeniu z niezwykłymi często metaforami jakie wyśpiewuje wywołują u mnie czasami
ciarki na plecach. Trzeba koniecznie posłuchać jego utworów aby to zrozumieć.
Po jego śmierci zostało wydanych jeszcze kilka składanek i płyt koncertowych
przypominających oryginalną twórczość artysty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz