poniedziałek, 14 lutego 2011

Panienki z Temperamentem

...albo nieśmiertelny Kabaret Starszych Panów


Przysłuchuję się ciekawej płycie Renaty Przemyk i Kayah. Wokalistki  nagrały ostatnio swoje wersje utworów z Kabaretu Starszych Panów. Całkiem niedawno podobny pomysł zrealizowali panowie Maleńczuk i Kukiz. Ich projektu jednak nie wysłuchałam nawet do końca, gdyż po prostu mnie znudził. Pomyślałam wtedy, że może nie każdy powinien mierzyć się z mistrzami. Dlatego też gdy usłyszałam o płycie Panienki z Temperamentem miałam raczej sceptyczne nastawienie. Teraz, wysłuchując jej już któryś raz zmieniłam zdanie. Jest to dwanaście lekko i przyjemnie zaśpiewanych piosenek. Każda z nich niesie za sobą oczywiście wspomnienie oryginału, aczkolwiek po jakimś czasie zapomina się zupełnie o pierwowzorze. Nie o to przecież chodzi aby wciąż porównywać obie wersje. Są to utwory w większości spokojne i dobrze nastrajające. Piękne brzmienie instrumentów wprowadza czasami w zadumę i pozwala się zrelaksować. Z piosenką aktorską czy też poetycką zdecydowanie bardziej kojarzę Renatę Przemyk, dlatego z łatwością mogłam ją sobie wyobrazić w tym repertuarze. Jednak, ku mojemu zdziwieniu bardziej podobają mi się tutaj piosenki zaśpiewane przez Kayah. Może właśnie dlatego, że wcześniej nie często słyszałam ją w tego stylu utworach. Nadaje ona im zupełnie nowego brzmienia i charakteru, co wypada bardzo pozytywnie. Wykonanie przez Kayah Do ciebie szłam niezwykle wzrusza i wręcz zmusza do zasłuchania się. Niesamowite! Podobnie jak utwór Szarp pan bass rozbudza i rozśmiesza. 

Jednym słowem jest to bardzo ambitny projekt. Czasami potrzebuję w ciągu dnia zasłuchać się w czymś pięknym i spokojnym. Teraz obok płyty Kasi Nosowskiej z piosenkami Osieckiej mam do wyboru kolejną perełkę. W jednym z wywiadów z wokalistkami przeczytałam, że nie był to ich pomysł, zostały zaproszone do wspólnego zaśpiewania. Szkoda tylko, że tak mało powstaje nowych muzycznych projektów o podobnej wartości artystycznej. Szkoda, że już nie ma dzisiaj Kabaretu Starszych Panów ani Agnieszki Osieckiej. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz