piątek, 19 grudnia 2025

Życie bez brata

 Jasmin Schreiber, Marianengraben, 2020




Słucham ostatnio dużo audiobooków po niemiecku. Zupełnie przypadkiem trafiam na smutne książki. Tym razem główna bohaterka próbuje poradzić sobie z żałobą po młodszym bracie. Temat jest trudny, ale wybitny styl pisarki sprawia, że bywają tu rónież momenty, w których mogłam się pośmiać. Pierwszym z nich jest zabawno-straszna scena, kiedy dziewczyna otrzepuje się z prochów zmarłej, które wysypały się na nią z urny. To jednocześnie ważny moment, bo rozpoczyna niezwykłą znajomość staruszka z główną bohaterką.

Humoru sytuacyjnego w tej książce jest jeszcze więcej. Równoważy on liczne momenty płaczu. Bo jest to przecież powieść o chłopcu, którego już nie ma i jego siostrze, która go wspomina. Ma na imię Pola, wyrusza w podóż ze spotkanym na cmentarzu mężczyzną, nie przypuszczając zupełnie, jak bardzo zmieni ona jej życie i pomoże rozpocząć nowy etap, bez brata. Niektóre sceny mocno chwytają za serce, ale po przeczytaniu całości pozostaje mi przekonanie, że różne wydarzenia w życiu otwierają nam drogi, którymi w innym wypadku zupełnie byśmy nie podąrzyli. Doświadczamy przeróżnych przeżyć, a każde z nich dzieje się w jakimś celu.

Przy okazji dowiedziałam się, że Rów Mariański, to najgłębsze miejsce na ziemi (prawie 11 km) w Oceanie Spokojnym.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz