czwartek, 10 lipca 2025

Historie XXI wieku

 Dorota Masłowska, Magiczna rana, 2024


Zawsze z zaciekawieniem sięgam po ksiąki Doroty Masłowskiej. To nie jest mój gust literacki, ale wciąż zaciekawia mnie co nowego wymyśliła, jacy są jej nowi bohaterowie. Intrygujący styl pisarki w pewien sposób mnie do siebie przyciąga. Tym razem za pomocą opowiadań przedstawiła Polaków borykających się z różnego rodzaju traumami. Przyglądałam się temu z lekko rosnącym niepokojem, bo nie są to optymistyczne obserwacje. Obraz młodego pokolenia jest lekko przerażający, czytając, nie mogłam przestać myśleć o tym, że puszczam w taki świat swoje dzieci.

Nie da się polemizować z tym, co wyłania się z krótkiej prozy Masłowskiej. Otaczają nas ludzie tkwiący w trudnych zwiazkach, walczący o dobre relacje, szukający swojej tożsamości. Najczęściej są samotni i skupieni na sobie bądź na postowaniu w social mediach. Wiem jednak, że to tylko jedna strona świata i dla równowagi muszę sobie poczytać teraz jakieś optymistyczne rzeczy. Istnieją przecież jeszcze prawdziwe przyjaźnie i szczęśliwe związki. Ludzie z wielkimi pasjami i realizujący swoje marzenia. W "Magicznej ranie" ich nie ma, ale przecież istnieją. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz