Anna Dziewit - Meller, Juno, 2024
To jedna z tych książek, które czyta się bardzo szybko. Rodzinna historia wciąga na kilka godzin a lekki styl pozwala całkowicie oderwać się od rzeczywistości i przeneść gdzieś między Mazury i Warszawę. Głównymi bohaterami są dwie siostry i ich mężowie. Narrator raz po raz wchodzi do głowy każdemu z nich i przedstawia świat z ich punktu widzenia. Rodzinne relacje nie są tutaj ani przyjemne ani łatwe, ale rozdzial po rozdziale dają się wytłumaczyć i zrozumieć.
Podobała mi się narracja opowiadacza, który pogrywa sobie z czytelnikiem tak jakby brał go za rękę i prowadził po opisywanym życiu sióstr. Warto czasem dzięki literaturze spojrzeć na różnego rodzaju relacje międzyludzkie, zobaczyć niektóre oczywiste niby zjawiska z innej perspektywy. Można wówczas wyciągnąć niespodziewane wnioski, porównać się do bohaterów, określić swoją sytuację jako lepszą albo gorszą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz