Katarzyna Groniec, Kundle, 2023
To skromnych rozmiarów książka, która potrafiła mimo to przenieść mnie w trochę inną rzeczywistość. Akcja rozgrywa się na Górnym Śląsku gdzie mieszają się ze sobą różne tożsamości. Bohaterowie jak tytułowe "Kundle" nie zawsze potrafią odnaleźć się we współczesności, zagubieni gdzieś między niemieckością, polskością i śląskością.
Bardzo podobała mi się tu lekka narracja i poetycki język połączony z wulgarnością rzeczywistości. Książki słuchałam w audiobooku i długie zdania niesamowicie przemawiały do mojej wyobraźni. Trochę żal tych ludzi, błąkających się w swoich życiach obarczonych historiami minionych pokoleń. Z przyjemnością jednak się im przyjrzałam i na chwilę wskoczłam miedzy nich.
Zachęcająco piszesz o tej książce, poszukam wersji papierowej, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi to słyszeć. Czyta się naprawdę szybko.
Usuń