środa, 11 marca 2015

Żydowskie Muzeum w Monachium

Jüdisches Museum München
Oryginalny budynek wykonany z surowego kamienia w centrum Monachium, niedaleko Marienplatzu i Viktuarienmarktu wzbudza zaciekawienie nie tylko turystów. Muzeum Żydowskie przy Placu Jakuba zostało otwarte w 2007 roku i jest częścią składową Centrum Żydowskiego, w skład którego wchodzą jeszcze Synagoga Główna i ośrodek Izraelickiej Gminy Wyznaniowej. Wszystkie trzy budynki ustawione pod różnymi kątami względem siebie, są projektu biura architektonicznego z Frankfurtu nad Menem Wandel Hoefer Lorch.


Synagoga
Synagoga i Muzeum Żydowskie to dwie bliźniacze budowle o odwróconej konstrukcji. Pierwsza z nich to szklana korona na kamiennym cokole (szklany sześcian na górze rozświetla się o zmroku) a druga to jej odwrócona kompozycja. W przypadku Muzeum Żydowskiego mamy bowiem do czynienia z oszklonym parterem, mieszczącym kasy, sklep muzealny oraz kawiarnię i dopiero na nim umieszczono dwie kondygnacje ekspozycyjne, całkowicie pokryte naturalnym kamieniem. Całe muzeum utrzymane jest w „surowym” klimacie, czemu sprzyjają wszechogarniająca pustka i betonowe ściany. Główną ideą utworzenia Centrum Żydowskiego w Monachium było przypomnienie o losach monachijskich Żydów. Gmina Żydowska liczy dziś w stolicy Bawarii ok. 9.000 członków.
 
W podziemiach muzeum znajduje się stała ekspozycja pt. „Głosy, miejsca, czasy”. W tym miejscu można poznać wyznaczniki żydowskiej kultury. Eksponaty zaznajamia ze świętami i wyjaśnia funkcję najważniejszych przedmiotów religijnego kultu. Z perspektywy bogatej i ciekawej tradycji żydowskiej jest to jednak bardzo skromny zbiór. Najciekawsza w całym muzeum jest chyba usytuowana na podłodze wielka mapa Monachium z zaznaczonymi żydowskimi miejscami w mieście.
 
 
Poza tym muzeum prezentuje różnego rodzaju zmieniające się wystawy tymczasowe, prezentujące żydowskich artystów i monachijską historię Żydów po 1945 roku. W wielu miejscach znajdują się instalacje pozwalające na przeżywanie żydowskiej historii optycznie i akustycznie. Jest dużo materiałów, które można ze sobą zabrać np. wydruki wierszy powstałych w getcie.
 
Mi najbardziej podobała się instalacja Jordana B. Gorfinkela pt. „Comics“ oraz znajdująca się na samej górze bogata biblioteko-czytelnia książek żydowskich z liczną reprezentacją autorów pochodzenia żydowskiego. Znalazłam wśród nich sporo niemieckich wydań polskich pisarzy. W tym dużo dzieł Janusza Korczaka, wszystkie jednak skoncentrowane na temacie wojennym.
 
W muzeum odbywają się także przeróżne otwarte spotkania i dyskusje na żydowskie-monachijskie tematy. Jednak oryginalna budowla i szczytna idea nie zostały moim zdaniem odpowiednio wykorzystane w tym miejscu. Ogromna przestrzeń wewnątrz muzeum sprawia wrażenie pustki a eksponaty na wszystkich poziomach są niestety w większości związane tylko z tematem Holokaustu. Przynajmniej podczas mojej wizyty tak było. Zdaję sobie sprawę z tego, jak to ważny i niewyczerpany temat w dziejach historii Żydów, ale koncentrując się w muzeum tylko i wyłącznie na tej smutnej karcie ich losów wobec tak bogatej i różnorodnej kultury żydowskiej nie da się odpowiednio zgłębić tematu. Czasami miałam wrażenie, że jestem w muzeum poświęconym tylko pamięci wydarzeń wojennych. Oczekiwałam chyba czegoś więcej, przydałaby się chociażby wprowadzająca w klimat muzyka klezmerska.
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz