sobota, 30 grudnia 2017

Kontur kobiety

Monika Rakusa, Cień, 2014


„Marta przynależała do porządku młodości. Do tego pełnego nadziei i energii ponadczasu. (…) Czasu, w którym notorycznie brakuje nam kolejnych stopni dla przymiotników, a odpowiednich zdrobnień czy zgrubień dla rzeczowników. W którym czasowników też używamy inaczej. Fantazyjnie. Bez realistycznych ograniczeń. Kiedy to z rozlanego teraz bez przestanku, oporów przeskakujemy od razu w zaprzeszłość albo zaprzyszłość.”
(s.30)


Tom opowiadań o kobiecej niewidzialności zaciekawia i intryguje. Poprowadzony czystym literacko językiem i psychologicznym zacięciem każe zastanowić się nad pełną definicją kobiecości. Uzmysławia kim jesteśmy, co po sobie zostawiamy, jak nas widzą inni i co się w życiu najbardziej opłaca. Autorka pokazuje istotę kobiecości analizując różne postawy za pomocą abstrakcyjnych zjawisk. Ślad, Nieśmiertelność, Litość, Śmiertelność, Cień to niejednoznaczne tytuły kolejnych opowiadań. Otwierają szereg interpretacji dając do zrozumienia, że tym co łączy bohaterki to znikające stany ich istnienia.


Każdy z zamieszczonych w zbiorze tekstów jest jednak całkiem inny. Autorka daje się poznać z pięciu różnych stron. Buduje różne nastroje i posługuje się za każdym razem inną narracją. Opowiada w trzeciej albo pierwszej osobie, narratorem bywają kobiety, mężczyzna albo niedookreśleni towarzysze bohaterek. Podobała mi się taka różnorodność, podobnie jak obalanie kobiecych stereotypów. Ciekawie wypada rozdrabnianie kobiecego wnętrza. Z pewnością inaczej niż ja rozumieją te opowieści mężczyźni. Może nie dla wszystkich przyglądanie się wewnętrznej stronie kobiecej psychiki będzie równie interesujące.
Niestety nie wszystkie z pięciu opowiadań porwały mnie tak jak pierwsze z nich. Kiedy zaczęłam czytać pierwszą stronę, wiedziałam już, że się zatracę. Jednak tekst skończył się szybko, a następne były już całkiem inne. W głowie aż do końca książki miałam Martę i jej zmarłą matkę, przez co kolejne historie straciły dla mnie swój urok. Chciałoby się z opowiadania Ślad zrobić całą powieść. Główna bohaterka po śmierci mamy zaczyna dzięki porządkowanym pamiątkom poznawać ją coraz lepiej a za sprawą tajemniczego listu odkrywa jej drugie, nieznane nikomu istnienie. Prosta a jednak niezwykła historia, zawierająca cenne spostrzeżenia dotyczące związku matki z córką. 
Również ostatnie z opowiadań nawiązuje do śmierci. Jest jednocześnie napisane w zupełnie innej konwencji a jego akcja rozgrywa się w 2092 roku. Opowiada o czasach, kiedy niektóre kobiety stały się niewidzialne w dosłownym znaczeniu.😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz